Menu

Porwania dzieci są na porządku dziennym

- Porwania
Porwania dzieci są na porządku dziennym

Niestety żyjemy w czasach, w których nie możemy czuć się do końca bezpieczni. Nie ma na ten fakt znaczenia, iż technologia jest bardzo rozwinięta i mamy coraz więcej instrumentów, które powinny nam to zapewniać. Praktycznie codziennie słyszymy o jakichś przestępstwach. Zazwyczaj – niestety – ich ofiarami padają niewinne osoby. Pewnie przeciętny Polak słysząc o porachunkach mafijnych szczególnie się tym nie przejmuje.

W końcu duża część naszego społeczeństwa uważa, że takie osoby doskonale zdają sobie sprawę na jakie życie się decydują. Niestety dużo częściej dochodzi do sytuacji, w których cierpią niewinne osoby. Przykład? Jednym z coraz bardziej powszechnych przestępstw są bez wątpienia porwania dzieci. W tym przypadku ofiarami są nikomu niewinne istoty, które muszą mierzyć się z bandziorami. Dlaczego dochodzi do tego typu sytuacji? Jak postępować, w przypadku zaginięcia dziecka? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w poniższym wpisie.

Motywacje porywaczy są różne. Przede wszystkim jednak chodzi o okup. W końcu porwania dzieci mają przynieść tym bandziorom określone zyski finansowe. Najczęściej porywane są pociechy osób zamożnych. Ludzie, którzy podjęli się tego haniebnego czynu liczą na duży okup i dostatnie życie. Normalnemu obywatelowi trudno zrozumieć takie postępowanie. W końcu nikomu niewinne dziecko zmienia się w kartę przetargową. Cała sytuacja odbija się na jego psychice, przez co generalnie ma kłopoty w dalszym życiu prywatnym i zawodowym. Przez to porwania dzieci są dla pociech bardzo niebezpieczne. Co prawda niektórzy porywacze całkiem dobrze traktują te osoby (o ile w ogóle można użyć takiego stwierdzenia) i dają im regularne posiłki. Poza tym zapewniają całkiem wygodne miejsce do spania. Porywaczom zależy tylko i wyłącznie na gotówce. Niektórzy są jednak o wiele bardziej bezwzględni i los porwanych dzieci w ogóle ich nie obchodzi. W tym przypadku jest to dla tych małych pociech prawdziwa trauma. Ostatnio zaś głośna była sprawa, w której porwania … dopuścił się ojciec. Według niego jego była żona utrudniała mu kontakty z synem i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Oczywiście też jest to postawa godna potępienia.

Przypominamy tę sprawę, bo wtedy bardzo modne było pojęcie „child alert”. Niestety porwania dzieci są coraz powszechniejsze, ale na szczęście jest dużo narzędzi, które ułatwiają walkę o odzyskanie pociechy. Child alert to nowoczesny system, dzięki któremu rozpowszechnienie wizerunku zaginionego dziecka (za pośrednictwem dostępnych mediów) następuje natychmiastowo. O danej sytuacji wiedzą ludzie z różnych stron świata. Program zawiera określoną procedurę postępowania. Wskutek tego porwania dzieci coraz rzadziej kończą się tragedią. Warto dodać, że standardowy Alert trwa 12 godzin, ale ten okres jest zależny od kilku czynników.

Niestety porwania dzieci cały czas będą obecne i raczej nie należy oczekiwać, że ta sytuacja ulegnie zmianie. Takie jednak narzędzia dają dużą nadzieję, że danej osobie nic się nie stanie. W przypadku porwań dla okupu trzeba niezwłocznie zgłosić się na policję, która ustali dalszy plan działania.

Dodaj komentarz